MYŚLI DO EWANGELII NIEDZIELNEJ z dnia 30.07.2017r. (Mt 13, 44-52)
44 Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. 45 Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. 46 Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.
47 Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. 48 Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. 49 Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych 50 i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
51 Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak jest». 52 A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».
MĄDROŚĆ ...
Młody król Salomon nie prosi Boga o sławę, bogactwo, powodzenie na wojnie, ale prosi o „serce pełne rozsądku”, by umiał odróżnić dobro od zła. Bóg go obdarował tym darem, a historia stawia Salomona jako wzór mądrości i rozwagi.
Czym jest mądrość? Świat odpowie na to pytanie według klucza, który dziś stanowi pewną miarę dobra. Mądry to ten, który potrafi liczyć, planować i podejmować decyzje najbardziej opłacalne. Mądry według tego świata jest ten, który jest jednocześnie sprytny i umiejący zadbać o swoje sprawy. Mądrość bywa nagradzana mianem „gwiazdy” poczytnych czasopism czy szklanych ekranów. Mądrość bywa też nagradzana odpowiednią cenzurką na świadectwie szkolnym czy też dyplomem pokazującym umiejętności.
Czy o taką mądrość prosił Boga Salomon? Z pewnością nie. Mądrość Salomona ma inną miarę, taką, której nie jest w stanie zmierzyć świat, a nawet jej nie dostrzega. Taka mądrość jest zwykle cicha i pokorna, a jej owoce potrafi dostrzec Bóg, który nagradza za dobro rozumiane Jego miarą. Autentyczna mądrość polega na umiejętności odróżniania dobra i zła. By ją zdobyć, warto wiele poświęcić, a nawet stracić. O takiej mądrości opowiedział nam dziś Pan Jezus w serii przypowieści: o perle, o skarbie ukrytym w roli i o sieci zgarniającej mnóstwo ryb. Jedna mała perełka, czy ukryty w roli skarb, są tak ważne, że warto wszystko poświęcić dla je zdobycia.
Dobrze jest posłużyć się przykładami, które najlepiej pokazują piękno takich wyborów. Zarówno św. Franciszek z Asyżu jak również młody św. Stanisław Kostka i wieli im podobnych – zostawiwszy wszystko, co proponował im świat, dokonali wyboru perły ukrytej na karcie Ewangelii i poszli za nią. Także i dziś można spotkać wielu młodych ludzi, którzy zdobyli tę mądrość Salomonową, pozwalającą odróżnić dobro od zła. Świat będzie na takich spoglądał ze zdziwieniem, nie mogąc zrozumieć ich życia. Jednocześnie świat ich potrzebuje, bo dzięki nim, wciąż jest nadzieja. Warto zdobyć się na odwagę „bycia rybakiem”, który potrafi oddzielić ryby dobre od złych.
W kontekście sierpniowej abstynencji, owa umiejętność wyboru dobra, by pokonać zło jest niezwykle cenna. Wobec fali zła, jakie przetacza się po naszej Ojczyźnie, jakże cenna jest postawa trzeźwości, której motywem jest miłość do tych, którzy pozbawili się wolności, a ich zniewolenie stało się koszmarem wielu rodzin. Od pontyfikatu świętego Jana Pawła II znane jest w Polsce i na całym świecie wielkie dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, które w swej istocie jest wyborem owej ewangelicznej perły, potrzebnej światu.
W tym wszystkim jest z nami Bóg, który współdziała z tymi, „których od wieków poznał i powołał”. xdzh