MYŚLI DO EWANGELII NIEDZIELNEJ z dnia 05.02.2017r. (Mt 5, 13 - 16)
13 Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. 14 Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. 15 Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem5, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. 16 Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.
JESTEŚCIE ŚWIATŁEM ŚWIATA!
22 października 1978 roku, po Mszy świętej inauguracyjne, nowy Papież, Jan Paweł II skierował słowo do młodzież zgromadzonej na Placu św. Piotra w Watykanie. Pierwsze słowa, jakie padły wówczas z ust Papieża brzmiały: „Wy jesteście moją nadzieją, wy jesteście nadzieją Kościoła i świata”. Myślę, że słowa te są bardzo bliskie dzisiejszej Ewangelii, gdzie usłyszeliśmy: „Wy jesteście światłem świata,; wy jesteście solą ziemi”.
Tamte słowa, skierowane do młodzieży przez nowego Papieża, wyrażały oczekiwanie Ojca świętego, że młodzież włączy się w misję przez Niego podejmowaną, której główną treścią była ewangelizacja świata. Polski Papież nie zawiódł się. Młodzież z tamtych lat dobrze zrozumiała papieskie oczekiwanie i włączyła się bardzo pięknie w świadczenie wobec świata o Chrystusie.
Słowa usłyszane z dzisiejszej Ewangelii wyznaczają pewne zadania adresowane do wszystkich tych, którzy tak chętnie nazywają się katolikami. Przyjąć chrzest, później I-szą Komunię świętą, a w młodości Bierzmowanie, to za mało, by odpowiedzieć na słowa wyjęte z dzisiejszej Ewangelii.
Jak więc zrealizować zadania wyznaczone nam przez Chrystusa. Podpowiedź znajdujemy między innymi w pierwszym dzisiejszym czytaniu, z Księgi Izajasza, gdzie czytamy: „Dziel swój chleb z głodnym, wprowadź w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziej i nie odwrócić się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie.” Z tych słów wynika wielkie zadanie włączenia się w dzieło miłosierdzia wobec drugiego człowieka. Iluż jest owych „oczekujących na miłosierdzie”. Nie możemy być obojętni na głodujących w wielu miejscach świata, chociażby w niedalekiej od nas Ukrainie, gdzie wielu naszych Rodaków nie ma środków na codzienny chleb.
Kilka dni temu doszło do dramatu pozbawienia życia młodej wolontariuszki z Polski, Helenki Kmieć. To przykład autentycznej wiary. Helenka była „światłem dla świata” i „solą ziemi”. Całe swoje młode życie poświęcała angażując się w działania religijne. Koordynatorka ŚDM w parafii św. Barbary, zaangażowana w duszpasterstwo akademickie, w działalność misyjną u księży Salwatorianów. Okazuje się, że obok nas żyją osoby, które „na serio” rozumieją Ewangelię.
I jeszcze jeden przykład. W ostatni czwartek, w radomskiej katedrze ks. Biskup Henryk Tomasik sprawował Eucharystię, podczas której dziękowano Bogu za 10 lat Nowej Ewangelizacji dokonywanej przez Wspólnotę Dobrego Łotra. Serce się raduje, gdy widzi się tulu świeckich, a wśród nich bardzo wielu młodych ludzi, którzy szukają bliższej więzi z Panem Bogiem, aby za chwilę pójść i opowiadać innym jak dobrze jest być blisko Boga, jak dobrze jest się z Nim zaprzyjaźnić. Tak, ci wszyscy ludzie, a takich także nie brakuje w naszej parafii, są „światłem świata” i „solą ziemi”.
Do każdego z nas, Siostro i Bracie, kieruje dziś Pan wezwanie, byś był i ty – światłem i solą. xdzh